
Trudno nie ulec magii tych wyjątkowych chwil, gdy natura budzi sią do życia. To niemal atawistyczna reakcja, bo wiosna zwiastuje po prostu łatwiejsze warunki bytowe – więcej ciepła, światła i świeżej żywności. Co to wszystko ma wspólnego z kompletowaniem ekwipunku na wypad w góry? Ano to, że entuzjazm wywołany pierwszymi cieplejszymi (zwłaszcza na nizinach) dniami nie jest właściwym doradcą w kwestii przygotowań do wiosennej, górskiej wycieczki.