Buty wspinaczkowe Black Diamond Momentum — Pierwsze wrażenia z użytkowania

Przyjrzeliśmy się nieco bliżej nowemu Black Diamond Momentum, który w stosunku do poprzednika ma kilka ciekawych zmian, na które zdecydowanie warto zwrócić uwagę. Poznajcie nasze pierwsze wrażenia!
Black Diamond Momentum to naprawdę wygodne buty dla początkujących — ale czy tylko dla nich? Zaraz spróbujemy odpowiedzieć na to pytanie.
Dobór rozmiaru
Najpierw skupmy się na rozmiarówcę. Black Diamond przeszło z rozmiarówki amerykańskiej na europejską i dobór odpowiedniego numeru bez wcześniejszej przymiarki nie jest prosty. Nie miałem niestety możliwości przymierzenia ich wcześniej, więc sugerowałem się radami przedstawiciela firmy. Poradzono mi model min. 2 rozmiary mniejszy niż noszę na co dzień.
Na co dzień mam bowiem rozmiar 44; podobną rozmiarówkę noszę też w butach od Evolv`a (choć to też kwestia modelu). Z uwagi, że poszukiwałem wygodnych butów na całodniowe sesje teningowę, wspinaczkową zabawę na panelu i na dłuższe drogi w skałach w przyszłym sezonie, nie bez obaw poszedłem za radą i skusiłem się na względnie bezpieczny rozmiar 42. Miałem obawy, czy te aby nie będą za małe i… Nic bardziej mylnego! Wręcz przeciwnie: trochę żałuję, że nie wybrałem modelu jeszcze mniejszego. Nosząc na co dzień 44 (mam dość wąską stopę), uważam, że 41,5 lub nawet 41 byłby optymalny. Wniosek? Doradców znających się na rzeczy i produkcie trzeba słuchać. Wybory dokonywane przez pryzmat wyłącznie swojego doświadczenia i posiadanych modeli od innych producentów mogą nie okazać się odpowiednimi.
Nie ma tego złego: 42 trzyma stopę, nie dając jej prawa do przemieszczania się. But był — dziwnie to mówić — aż za wygodny od razu po założeniu. Z drugiej strony, nie jest to but na trudne, techniczne drogi i precyzyjne stąpanie, a raczej model, który ma dawać radość i wygodę podczas pierwszych kroków na panelu oraz przy doskonaleniu techniki. Wybrany rozmiar wciąż nie jest na tyle duży, by generować złe nawyki, jednak bardzo precyzyjne ruchy w tym modelu nie należą do najłatwiejszych. Mam jedynie pewne obawy, co jeśli but nieco się rozbije (rozciągnie). W moim odczuciu, nawet odrobinę większy rozmiar nie spełniałby już tak dobrze swoich funkcji. Na szczęście wegańskie materiały nie mają tendencji do rozciągania się.
Tak czy inaczej, zdecydowanie radzę wybrać model nawet o 2,5 rozmiaru mniejszy niż ten, który nosisz na co dzień — szczególnie jeśli masz węższą stopę. Z uwagi na wspomnianą znikomą tendencję do rozbijania się, nie zalecam też wybierać przesadnie za małego rozmiaru.
Zakres rozmiarów: damskie modele produkowane są w rozmiarach 35–42, męskie natomiast w rozmiarach EU 37,5–47. Z pewnością więc każdy znajdzie coś dla siebie.
Komfort użytkowania
Jak już wyżej pisałem — nowe Black Diamond Momentum są niezwykle wygodne. Po bardzo długiej przerwie od wspinania (moje pasje trochę ewoluowały) trening w nich był po prostu przyjemnością. Stopa była pewnie trzymana i nie miała prawa się przemieszczać, jednocześnie but nie generował nawet najmniejszego dyskomfortu. To idealne wyjście na „ciężkie” powroty na panel.
Momentum sprawdzi się również jako but na pierwsze wspinaczkowe kroki: kiedy nie planujesz robić bardzo wymagających ruchów, a chcesz nauczyć się poprawnej techniki bez zbędnego cierpienia i zamęczania stóp.
Druga rzecz, do której specjalnie nie byłem przyzwyczajony, to jego miękkość. Buty mocno pracują, zginając się na małych stopniach. Nie powiedziałbym więc, że są stworzone do precyzyjnych, ekstremalnych ruchów. Jednak wspierają poprawne ustawienie stopy, a miękkość podczas ruchów typowo na tarcie jest bardzo przydatna. Na paczkach staje się nad wyraz komfortowo. Podejrzewam też, że minimalnie mniejszy rozmiar, na małych stopniach, radziłby sobie jeszcze precyzyjniej.
W moim odczuciu buty Black Diamond Momentum nie są przeznaczone tylko dla tych, którzy dopiero wchodzą na panel, poraz pierwszy zakładając but wspinaczkowy z zamiarem delikatnego wejścia w trudny świat wspinaczki bez konieczności radykalnej zmiany przyzwyczajeń. Momentum są też świetną propozycją dla kontynuujących wspinaczkę, z uwagi na fakt, że buty te wcale nie są pozbawione technicznych smaczków. Jak na but startowy mają bardzo fajnie, wąsko wyprofilowaną przestrzeń na palce, która mimo dużej miękkości pozwala pewnie stanąć na mniejszych stopniach. Model ten jest więc stworzony do doskonalenia techniki. Warto podkreślić, że w butach nieprzeznaczonych do wspinania łatwo nabawić się można złych nawyków w układaniu stopy.
Momentum są więc bez wątpienia pełnoprawnymi butami wspinaczkowymi i zakładam, że będą odpowiadać każdemu, kto szuka bardzo wygodnego buta na długie sesje treningowe lub czasochłonne drogi wielowyciągowe.
Asymetria i trzymanie pięty nowych Black Diamond Momentum
Momentum nie są butami asymetrycznymi, co przekłąda się na wyraźny komfort użytkowania. Bez trudu da się jednak zauważyć delikatne obniżenie przodu i lekki zarys łuku. Asymetria jest na tyle marginalna, że nie zwiększa dyskomfortu u początkujących wspinaczy, ale ma znaczenie przy przygotowywaniu stopy do modeli o większej agresywności i przy wytrenowaniu jej do lepszej wydajności. Myślę więc, że ten model będzie spełniać więcej funkcji niż tylko bycie „pierwszym” butem.
Co ciekawe, pięta w tym bucie również ma (jak na tę kategorię) dość agresywny profil. But dobrze trzyma piętę, dając możliwość użycia jej wtedy, gdy jest to potrzebne. W tym segmencie możemy więc liczyć na dużą użytkowość i zaskakująco dobre osiągi.
Jedyne, do czego mógłbym się przyczepić, to wrażenie, że guma biegnąca od śródstopia przez Achillesa mogłaby być naciągnięta nieco inaczej. Odczuwam, że but jest odpowiednio ciasny w dolnej części (przy pięcie) i odrobinę zbyt luźny w części górnej na wysokości łuku, w okolicy Achillesa, co może delikatnie przeszkadzać. Z drugiej strony dzięki temu, podczas obciągania palców, but nie wbija się w Achillesa. Choć to "niewżynanie" jest raczej zasługą bardzo miękkiego wykończenia tylnej części buta. Tak czy inaczej uważam, że w górnej, tylnej części Momentum mógłby być dosłownie odrobinę ciaśniejszy.
Black Diamond Momentum - Śródstopie i sztywność
Poszycie środkowe z TPU daje wyraźne wsparcie — but dobrze trzyma stopę i nie pozwala jej przesuwać się w części śródstopia, dając bardzo przyjemne wsparcie na tej wysokości. Dzięki temu stopa czuje się naprawdę pewnie i komfortowo. To też daje delikatną sztywność, która może obniżać wydajność w niektórych aspektach, ale jak już pisałem, Momentum nie ma na celu być modelem maksymalnie wydajnym — to but, przeznaczony przede wszystkim na komfortowe i techniczne użycie na niższych poziomach trudności.
Black Diamond Momentum - Podeszwa i przyczepność
Guma użyta do produkcji podeszwy to patent Black Diamond, o nazwie Black Label. Miałem na nogach modele, które tarciowo radziły sobie lepiej. Porównując do mojego drugiego modelu, na tych samych paczkach, pomimo mniejszej sztywności i większej powierzchni przylegania do paczki, Momentum radziły sobie minimalnie gorzej. Ale też bez przesady. Guma robi, co ma robić i można jej zaufać.
Szukając swojego pierwszego buta, nie oczekujemy od niego najwyższej wydajności na tarcie, a większego komfortu i wytrzymałości. W tym wypadku, to właśnie otrzymujemy.
Nie miałem jeszcze możliwości wyjścia w skały w tym modelu, ale przyczepność oceniam na poziomie średnim — w pełni wystarczającym dla mnie, czyli wspinacza średniego i okazjonalnego, który ciągle doskonali technikę. Omawiany model dzięki miększemu charakterowi świetnie nadaje się na rozgrzewki, a przy tym (szczególnie jak na ten segment) dobrze radzi sobie na baldach o różnym charakterze.
Black Diamond Momentum - Wykonanie, materiały i ekologiczne podejście
W większości opisów omawianego produktu w sklepach konkurencyjnych widzę wyraźne komunikaty o „stuprocentowej wegańskości” tego modelu. Albo ja nie potrafię czytać piktogramów, albo gdzieś pojawiło się nieporozumienie, ale o tym zaraz. Cholewka Momentum jest wykonana z wegańskiego mikrowłókna, a język z materiału Knit z recyklingu, co razem daje bardzo przyjemny odbiór. Materiały dobrze dopasowują się do stopy i gwarantują mniejsze ryzyko rozciągania się w porównaniu do skóry naturalnej. Na plus warto odnotować wysoki poziom oddychalności. Uważam, że buty doskonale sprawdzą się nawet podczas treningu zewnętrznego w upalne dni.
Podszewka jest głównie syntetyczna i dobrze oddychająca, jednak bliżej palców można zauważyć odrobinę przyjemnego w dotyku zamszu — jeśli dobrze czytam piktogramy, jest to naturalna skóra. Nie odbieram tego jako minus, ale dla osób szukających w pełni wegańskich rozwiązań ta informacja może być istotna. Wewnętrzna zamszowa warstwa w okolicach palców daje przyjemne odczucia i w połączeniu z tekstylnym wierzchem cholewki powinna sprawdzać się bardzo dobrze. Nie rozumiem jedynie błędów w komunikacji i tego skąd wzięły się niektóre opisy.
Black Diamond Momentum - Zapięcia, higiena i użytkowanie
Buty Momentum Velcro dopasowujemy za pomocą dwóch solidnych pasków Velcro skierowanych w przeciwne strony, co pomaga lepiej złapać stopę i usztywnić but. Górny rzep możemy zapiąć kierując go w górę lub w dół; zapięcie skierowane ku górze daje mi zdecydowanie więcej wsparcia i pewności, kompensując luźniejszą część na wysokości Achillesa, o której pisałem wcześniej.
Syntetyczna cholewka dająca znikomą tendencję do rozciągania się z pewnością będzie plusem w butach dla początkujących, ale jednocześnie może zwiększać ryzyko szybszego pojawiania się nieprzyjemnych zapachów. Za krótko używam buta, aby to zweryfikować. Wbrew powszechnej opinii (choć sam wolę wspinać się boso) — nie widzę nic złego we wspinaniu się w skarpetkach, szczególnie na początku swojej przygody. Pomaga to utrzymać świeżość butów dłużej. W końcu lepiej prać skarpetki niż buty. Jeśli jednak będziesz użytkować butów boso, po każdej sesji polecam dać im pooddychać i nie trzymać ich w szczelnych reklamówkach.
Zakładanie i ściąganie ułatwiają trzy pętle (dwie klasyczne z tyłu do zakładania i jedna z przodu na języku); szczególnie doceniam tę na języku, która pomaga luzować i ściągać but. Nieopisanym plusem jest też bardzo miękkie wykończenie na wysokości ścięgna Achillesa — w tym miejscu but jest naprawdę wygodny. Jeśli wcześniej miałeś buty ze skórzanym, drapiącym wykończeniem, z pewnością odczujesz dużą zmianę.
To o czym wspomniałem wcześniej: dobrze wyprofilowana przestrzeń na palce daje (jak na buty dla początkujących) niezłą precyzję i realne odczucie technicznego wspinania. Dlatego mimo że to model startowy, bardziej zaawansowani użytkownicy też będą mogli go używać podczas przyjemniejszego eksplorowania swojej wspinaczki. Może nie są to buty na "cyfrę życia", ale wypady w skały czy na drogi wielowyciągowe w tych butach z pewnością będą przyjemniejsze. Nawet wspinając się w przewieszeniach i używając haczeń i innych precyzyjnych ruchów, przez długi czas nie będziesz zmuszony do kupowania innego modelu. A gdy już kupisz bardziej techniczne buty, Momentum wciąż będzie świetnym towarzyszem na rozgrzewki, obwody i prostrze drogi — czyli wszędzie tam, gdzie nie będziesz mieć zamiaru wspinać się „na siłę”.
Black Diamond Momentum - Dostępne warianty
Testowany przeze mnie model to Momentum Velcro (męski), który ma też damski odpowiednik. W ofercie znajdziesz także model Momentum Lace (sznurowany) oraz Momentum Junior & Kids — wersje dla dzieci od 6-12 r.ż., z odpowiednimi modyfikacjami (rzepy, miękka podeszwa, trwała guma). Wersja Lace oferuje klasyczne sznurowanie i możliwość wyboru podeszwy soft lub mid-flex, a sznurówki są z materiałów z recyklingu.
Dla kogo są buty wspinaczkowe Black Diamond Momentum
Omawiane buty to z pewnością doskonały wybór dla tych, którzy idą na trening i nie chcą co chwilę zdejmować i zakładać butów. Model ten można założyć na początku treningu i zdjąć dopiero na jego końcu. Jeśli zapomnisz klapek na panel, ten but to wybaczy.
Momentum to świetna propozycja na pierwszy rok wspinania. To także dobry wybór dla tych, którzy szukają drugiej, wygodniejszej pary butów. Będzie odpowiedni dla osób, które chcą podnosić poprzeczkę, ale jeszcze nie są gotowe na mniej wygodne, bardziej techniczne alternatywy.
Warto podkreślić nie tylko wszechstronność, ale też konkurencyjną cenę, materiały pochodzące z recyklingu i deklarowaną wysoką wytrzymałość. To elementy, które przemawiają do osób szukających komfortu, ekologicznych rozwiązań oraz rozsądnego stosunku jakości do ceny.













